fbpx
Przejdź do treści
Strona główna » Blog » Behawiorysta, zoopsycholog czy szkoleniowiec. Kogo prosić o pomoc?

Behawiorysta, zoopsycholog czy szkoleniowiec. Kogo prosić o pomoc?

Behawiorysta, zoopsycholog, szkoleniowiec (trener), weterynarz… Wszystkie te osoby zajmują się psami. Do kogo warto zwrócić się o pomoc? To zależy, bo ich wiedza i kompetencje obejmują różne aspekty funkcjonowania psa. 

Kim jest behawiorysta psów?

Behawiorysta psów to osoba zajmująca się psami: rozwiązuje ich problemy behawioralne oraz pomaga w zapewnieniu im jak najlepszych warunków życia.

Porady behawiorysty wypełniają pewną lukę, jeśli chodzi o kompetencje. Kiedyś opiekun psa z problemami miał do wyboru dwie opcje: weterynarza lub szkoleniowca. Niektóre problemy behawioralne mogą wywodzić się z problemów zdrowotnych, jednak weterynarz nie jest specjalistą od zachowania. Z kolei szkoleniowiec zajmował się szkoleniem psów (nauką posłuszeństwa czy innych umiejętności), a nie rozwiązywaniem problemów. 

Behawiorysta najbardziej całościowo podchodzi do psa. Ocena stanu zdrowia psa jest pierwszym elementem terapii behawioralnej. Wiele problemów behawioralnych może być wynikiem problemów zdrowotnych, np. przewlekłego bólu. Behawiorysta wie, jak psy uczą się i umie tą wiedzę wykorzystać w praktyce, aby uczyć psa nowych zachowań. Bierze pod uwagę także emocje, bo psy także mają życie emocjonalne.

Popularność konsultacji u behawiorysty wynika z dwóch głównych powodów.

Po pierwsze, zmienia się sposób traktowania zwierząt we współczesnym społeczeństwie. Psy w większości przypadków straciły wartość użytkową (taką jak pasienie stada czy pilnowanie obejścia), a zaczęły pełnić funkcje emocjonalne. To, czego od nich wymagamy oraz styl życia, jaki im oferujemy, nie zawsze umożliwiają im zaspokojenie potrzeb. Niektóre zwierzaki cierpią, czego objawem są różne problemy behawioralne.

Po drugie, wiemy więcej o zachowaniach zwierząt. Od kilkudziesięciu lat dynamicznie rozwijają się badania nad zachowaniem zwierząt, które obejmują różne aspekty. Nowoczesne metody obrazowania pozwoliły na wgląd do umysłu zwierząt i ich życia emocjonalnego. Zmienia się to, jak postrzegamy zwierzęta. Nie są one bytami zupełnie odmiennymi od człowieka, ale dostrzegamy coraz więcej podobieństw.

behawiorysta a zoopsycholog

Czym różni się zoopsycholog od behawiorysty?

Równolegle funkcjonuje termin behawiorysta zwierząt (bardziej popularny w Polsce) oraz zoopsycholog. Terminy te są właściwie synonimami, chociaż ich stosowanie wynika z różnego rozumienia terminy “behawioryzm”.

Historycznie behawioryzm jest dość wąskim nurtem, zapoczątkowanym przez Pawłowa i rozwijanym przez Skinnera. Behawioryzm zaprzeczał istnieniu emocji u zwierząt i traktował je dość mechanistycznie. Z kolei w tradycji anglosaskiej pojęcie behawioryzmu traktowane jest szerzej, a nurt ten jest interdyscyplinarny. Termin behawioryzm jest synonimem stosowanych nauk o zachowaniu. Obejmuje takie aspekty jak psychologia (emocje), etologia (zachowania) i neurobiologia (funkcjonowanie mózgu oraz wpływ leków na jego działanie). 

Pojęcie zoopsychologia wychodzi poza historyczne ograniczenia terminu behawioryzm. Zoopsychologia to dziedzina na styku psychologii i zoologii, badająca życie emocjonalne zwierząt oraz wpływ emocji na zachowanie i funkcjonowanie. Zoopsychologia to dziedzina interdyscyplinarna, badająca wszystkie aspekty funkcjonowania zwierzęcia.

Behawioryzm a zoopsychologia- krótka historia 

Zainteresowanie życiem psychicznym i emocjonalnym zwierząt pochodzi z dwóch źródeł: behawioryzmu i etologii.

Odkrycia Pawłowa przyczyniły się do szybkiego rozwoju badań nad zachowaniem i uczeniem się zwierząt. W Stanach Zjednoczonych Edward Thorndike prowadził badania nad dobrowolnym i instrumentalnym zachowaniem. Podczas badań obserwował zwierzęta, które uczą się wychodzenia z labiryntu. Uważał, że zwierzęta uczą się przez podejmowanie próby i sukces/ porażkę. Na badaniach Pawłowa i Thorndike opierał się Skinner. Był pierwszym, który opisał kształtowanie zachowań psów przez wzmocnienie warunkowe. To dzięki jego badaniom kilka dekad później szkolenie za pomocą pozytywnego wzmocnienia i klikera odniosło taki sukces.

Behawioryzm był odpowiedzią na zarzuty braku naukowości badań psychologicznych. Badania prowadzone były w taki sposób, żeby wszystko można było zmierzyć, opisać i porównać. Nurt ten zakwestionował istnienie procesów psychicznych. Zachowania (reakcje) miały być odpowiedzią na działanie bodźca. Olbrzymim osiągnięciem behawioryzmu było dokładne opisania się procesów uczenia się zwierząt. Jednocześnie nurt ten, poprzez negowanie istnienia emocji, na długo zahamował badania nad emocjami zwierząt.

Etolodzy tacy jak Konrad Lorenz czy Niko Tinbergen opierali się na badaniach Karola Darwina, który skatalogował i opisał wiele zachowań społecznych psów. Uważał, że zwierzęta społeczne posiadają system komunikacji. Kolejne badania poszerzyły naszą wiedzę na temat komunikacji zwierząt. Badania nad stosowanym zachowaniem psów i genetyką pozwoliły lepiej zrozumieć rolę selekcji hodowlanej różnych ras psów.

W latach 60-tych XX wieku Dare Miller założył w Kalifornii Canine Behavior Centre. Stosował w nim różne metody behawioralne do korygowania niechcianych przez opiekunów zachowań ich pupili. Zastosowanie odkryć psychologii do rozwiązywania problemów z zachowaniem (przede wszystkim terapii różnego rodzaju lęków i fobii) sprawiło, że zaczęła pojawiać się nowa kategoria specjalistów. Swoją Miller swoją metodą określał mianem “psychologii psa”. Zoopsychologia jest pojęciem szerszym, obejmuje życie psychiczne różnych gatunków. 

behawiorysta psów

Behawiorysta/ zoopsycholog czy szkoleniowiec?

Wraz z rozwojem wiedzy o zachowaniach psów zaczynają pojawiać się różnice w metodach pracy behawiorystów i szkoleniowców. 

Behawiorysta musi znać metody szkoleniowe, techniki uczenia się psa, oraz zastosować je w praktyce. Podczas konsultacji często rozwiązuje takie problemy psa jak ciągnięcie na smyczy, brak uwagi, problem z przywoływaniem. Nauka psa nowych umiejętności odbywa się z uwzględnieniem szerszej perspektywy i całościowo rozpatrywanych potrzeb psa, jego emocji. Liczy się nie tylko skuteczność w nauczenia posłuszeństwa, ale także codzienne funkcjonowanie psa i zaspokojenie jego potrzeb.

Trenerzy w swojej pracy także opierają się na znajomości teorii uczenia się psa i stosują praktyczne narzędzia, aby nauczyć psa konkretnych umiejętności. Jednak z ich perspektywy uczy się przede wszystkim skuteczność, zachowanie psa na placu szkoleniowym. Szkoleniowcy często specjalizują się w określonych dziedzinach, na przykład konkretnych sportach kynologicznych. Część szkoleniowców wciąż używa awersyjnych technik i narzędzi szkoleniowych, które nie są akceptowane przez behawiorystów.

Konsultacja behawioralna odbywa się zazwyczaj w domu klienta i jest dostosowana do indywidualnych potrzeb psa. Wizja lokalna oraz szczegółowy wywiad pozwalają całościowo zrozumieć różne aspekty funkcjonowania psa w środowisku. Behawiorysta nie tylko pomaga rozwiązywać problemy, ale także udziela wskazówek jak poprawić funkcjonowanie psa w innych aspektach, co przekłada się na poprawę dobrostanu i lepsze zaspokojenie potrzeb. Z kolei szkolenie prowadzone jest na placu i polega na nauczeniu psa konkretnych umiejętności. Zajęcia prowadzone są w grupie, gdzie wszystkie psy muszą na komendę wykonywać te same polecenia.

Behawiorysta

  • Zna teorię i praktykę uczenia się psa a także wpływ emocji na uczenie się
  • Indywidualne konsultacje, dopasowane do potrzeb psa
  • Celem jest poprawa funkcjonowania psa we wszystkich aspektach życia
  • Używa wyłącznie pozytywnych metod szkoleniowych

Szkoleniowiec (trener psów)

  • Zna teorię i praktykę uczenia się psa
  • Szkolenie grupowe
  • Celem jest nauczenie psa konkretnych umiejętności (przygotowanie do egzaminów czy sportów kynologicznych)
  • Niektórzy szkoleniowcy wciąż używają metod awersyjnych
konsultacja u behawiorysty psów

Jak wygląda konsultacja behawioralna?

Konsultacja behawioralna zaczyna się od wywiadu, którego celem jest całościowe poznanie psa, jego środowiska i funkcjonowania w nim. Behawioryści COAPE używają modelu MHERA (kiedyś EMRA), służącego do diagnostyki i analizy potrzeb zwierzęcia. Pozwala on spojrzeć na psa z różnych perspektyw: psychologicznej, społecznej i medycznej. Bierze pod uwagę takie aspekty jak nastrój, budżet przyjemności, emocje i wzmocnienia.

Behawioryści spoza COAPE wykorzystują inne metody oceny psa. Ich cel jest taki sam: jak najlepsze zrozumienie zwierzęcia w jego środowisku. Zazwyczaj służy do tego dokładny wywiad oraz obserwacja środowiska psa oraz jego zachowań. 

Na tej podstawie behawiorysta opracowuje sposoby terapii i pracy z pacjentem. Konieczne jest tutaj indywidualne podejście. Istnieją wprawdzie standardowe (opisane i sprawdzone) procedury rozwiązania określonych problemów behawioralnych. Zawsze konieczne jest indywidualne podejście, określenie hierarchii celów, priorytetów terapii. Poza tym standardowe procedury nie zawsze działają, więc wtedy behawiorysta musi wykazać się wiedzą i kreatywnością w poszukiwaniu rozwiązań, które będą działać.

W terapii behawioralnej chcemy zerwać związek między wyuczonym zachowaniem a jego konsekwencjami lub zastąpić reakcje niepożądane takimi, które mogą być akceptowane przez opiekuna. Można także zadziałać przez zarządzanie środowiskiem, czyli stworzyć warunki, w których pies nie będzie narażony na negatywne bodźce. Czasem drobne zmiany w życiu psa (jak przeniesienie legowiska w bardziej zaciszne miejsce) mogą przynieść olbrzymie korzyści.

Behawiorysta zoopsycholog trener psów

Jak zweryfikować kwalifikacje behawiorysty?

Można odnieść wrażenie, że ostatnio samozwańczy behawioryści wyrastają jak grzyby po deszczu. Udzielaniem porad behawioralnych opiekunom zwierząt zajmują się osoby bez odpowiednich kwalifikacji czy etyki. Prowadzona przez dyletantów terapia bywa nieskuteczne lub wręcz szkodliwa. Po spotkaniu z takim “behawiorystą” opiekunowie tracą wiarę w skuteczność pracy z psem.

W Polsce funkcjonuje kilka wiarygodnych instytucji kształcących behawiorystów/ zoopsychologów. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych jest COAPE, szkolące behawiorystów w Polsce od 2008 roku. W strukturach akademickich bardzo wysoki poziom wiedzy oferują studia podyplomowe “Zoopsychologia. Problemy behawioru psów” na warszawskiej SGGW. Doświadczona kadra, przemyślany program studiów oraz akademicka rzetelność to największe atuty tego programu.

Przed rozpoczęciem pracy z behawiorystą warto zapytać o jego doświadczenie i kwalifikacje. Pomoże to uniknąć rozczarowań.

Jak w każdym zawodzie, w przypadku behawiorystów największe znaczenie ma doświadczenie w pracy z psami, kreatywność, umiejętność łączenia faktów oraz chęć pogłębiania wiedzy.